Odpoczynek

„Gdy tedy obietnica wejścia do odpocznienia jego, jest jeszcze ważna, miejmy się na baczności,aby się nie okazało, że ktoś z was pozostał w tyle” Hbr 4,1

Stwierdzenie, że świat pędzi stało się już banałem. Żyjemy w pośpiechu, jemy na stojąco, mijamy się w drzwiach, pracujemy do późna. Nie mamy czasu. Ciągle łudzimy się, że w nieokreślonej przyszłości będzie inaczej – zatrzymamy się, odsapniemy, porozmawiamy z mężem, przyjaciółką, dziećmi. Tymczasem jutro nadchodzi i jest jeszcze bardziej pospieszne niż wczoraj.

Jeśli nie postanowimy, że zmieniamy ten ciąg – to bieg życia i krzątanina nas pochłoną. Na pomoc przychodzi Boże przykazanie: sześć dni pracy i odpoczynek, znowu sześć dni pracy i przerwa. To przykazanie mówi nam, że nasz organizm jest zaplanowany, by odpoczywać. Jeżeli nie będziemy szanować zaleceń Stwórcy, to po prostu się zepsuje… Kiedy telefon się rozładowuje, pokornie szukamy ładowarki, kiedy nasz organizm jest zmęczony ignorujemy go. Przyczyn jest wiele jedna z nich, to presja współczesnego świata. Dzień, w którym pozwalamy sobie na nieodbieranie maili, telefonów itp, jest czymś wyjątkowym. Nawet jeśli już włączyliśmy tryb szabatowy, to często czujemy się obciążeni – tamten pracuje, ten zasuwa, a ja…
Powinniśmy odrzucić diabelskie zakusy – dać żyć sobie i innym, odpoczynek to nie luksus, to posłuszeństwo wobec Boga.

1 thoughts on “Odpoczynek

Dodaj komentarz